Cytaty: Dziewczynka w czerwonym płaszczyku - Roma Logocka


„Jak mi się dzisiaj zdaje, spędziłam moje dzieciństwo u Kierników na paluszkach. Były lalki i zabawa w teatr, książki, muzyka, kredki, papier i coś na kształt domu, choć nic z tego nie należało do mnie. To było pożyczone życie, pożyczone dzieciństwo u pożyczonej rodziny, u której miałam nawet pożyczoną babcię. A potem to dzieciństwo minęło. Nie dało się go już nadrobić w szarych powojennych czasach ani wcześniej, podczas tych kilku miesięcy poprzedzających wyzwolenie, kiedy to panował kompletny chaos, a ja świętowałam moje szóste urodziny”. 

„Nikt jednak nie zwraca uwagi na moją samotność, bo w szkole żydowskiej każdy jest zajęty sobą. Nikt z nikim nie rozmawia. Podczas przerwy spacerujemy parami i milczymy. Niektóre dzieci siedzą tylko i kiwają się w ławkach. Niektóre robią w majtki. Każdy jest więźniem własnej przeszłości i własnego strachu, nawet nauczyciele. Dzieci niemal wcale się ze sobą nie bawią ani nie przyjaźnią. Czasem zaczynają walczyć. Chłopcy biją się po głowach drewnianymi piórnikami, dziewczynki drapią i gryzą. Są ranni, są sińce, krwawiące skaleczenia. Jesteśmy jak dzikie, zastraszone zwierzęta”.

0 komentarze: